Wspomniane źródło wymieniło nazwisko czeskiego szkoleniowca na liście kandydatów mogących objąć klub z Podlasia tuż po ukazaniu się informacji o zwolnieniu Ireneusza Mamrota.
Od tego czasu przedstawiciele zespołu mieli prowadzić rozmowy z 49-letnim trenerem, który miał nawet przed Świętami Bożego Narodzenia pojawić się w Polsce w celu ustalenia wszystkich szczegółów indywidualnego kontraktu.
„Przegląd Sportowy” uważa, że obie strony osiągnęły zadowalające porozumienie i teraz jedyną przeszkodę na ich drodze stanowi wciąż obowiązująca umowa Radoslava Látala z Sigmą Ołomuniec.
Były dwukrotny opiekun Piasta Gliwice nie może być zadowolony ze swojego dotychczasowego pobytu w czeskim klubie, ponieważ ten po rozegraniu 20. kolejek plasuje się na odległym dziesiątym miejscu w tabeli i ma już dość potężną stratę do drużyn zamieszanych w walkę o podium oraz jednocześnie sporą przewagę nad ekipami walczącymi o utrzymanie
Warto jednak nadmienić, że Sigma jest zaledwie o dwa punkty przed FK Teplice, które po zakończeniu sezonu zasadniczego zostałoby zmuszone do podjęcia rywalizacji w grupie spadkowej.
Na domiar złego Látal miał popaść w konflikt z Vaclavem Pilařem, co finalnie może mu umożliwić przedwczesne zakończenie współpracy z ekipą z Ołomuńca, która świadoma faktu zainteresowania usługami szkoleniowca ze strony Jagiellonii Białystok może zażądać od polskiego klubu rekompensaty z tytułu rozstania ze swoim dotychczasowym szkoleniowcem.