Jak spisał się Kamil Grabara w meczu z Bayernem Monachium?

fot. Antonio Pozo / PRESSIN/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Źródło: Transfery.info

Kamil Grabara jest już po drugiej konfrontacji z ofensywną siłą Bayernu Monachium. W porównaniu do pierwszej występ Polaka można wyróżnić jeszcze lepiej.

Należy zacząć od wiadomości, że nasz bramkarz na Allianz Arena zanotował czyste konto. To jego pierwsze spotkanie na „zero z tyłu” w trwającej edycji Ligi Mistrzów.

Ostatecznie pojedynek zakończył się wynikiem 0:0.

Czy jednokrotny reprezentant „Biało-Czerwonych” miał pełne ręce roboty?

Przez 90 minut plus doliczony czas gry wychowanek Liverpoolu zaliczył dwie interwencje. Najefektowniejszą - w 30. minucie, wykazując się świetną czujnością i ustawieniem na linii przy uderzeniu Thomasa Müllera z paru metrów.

Przy drugiej - Grabara miał już znacznie łatwiej. Strzałem zza pola karnego próbował go zaskoczyć notujący trafienia na potęgę w Bundeslidze Harry Kane, ale golkiper pewnie chwycił piłkę.

Poza tym golkiper wykręcał już przeciętne statystyki, jeżeli chodzi o rozegranie. Zainicjował 41 podań, z czego 74 procent było celnych. W przypadku długich piłek skuteczność spadła do 50 procent.

Dzięki sporemu wkładowi w pozytywny wynik Kopenhaga obroniła drugie miejsce w grupie A i znajduje się w uprzywilejowanej sytuacji w walce o awans do fazy pucharowej.

W ostatniej kolejce elitarnych rozgrywek „Lwy” zmierzą się u siebie z tureckim Galatasaray. Do znalezienia się w najlepszej szesnastce potrzebują zwycięstwa.

Wystarczy też remis, ale tylko pod warunkiem braku zwycięstwa Manchesteru United z „Bawarczykami”.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ten transfer Legii Warszawa to wielkie rozczarowanie. „Wsadzić w pociąg i do domu. Żadnego udanego zagrania...” Transfery - Relacja na żywo [13/05/2024] Mariusz Rumak rozbity po meczu z Legią Warszawa. „Przegrałem najważniejszy mecz w karierze. Osobista porażka” Dwóch piłkarzy odchodzi z Bayernu Monachium [OFICJALNIE] Mocna wiadomość Bartosza Salamona do kibiców Lecha Poznań Deportivo La Coruña świętuje, ale na spokojnie [OFICJALNIE] Wymowna reakcja kibiców Lecha Poznań na porażkę

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy