Athletic spisuje się w tym sezonie dosyć przeciętnie, dlatego też wydaje się, że w lecie władze będą musiały wzmocnić kadrę. Tego oczekuje zresztą szkoleniowiec, Marcelino.
Hiszpan trafił do ekipy z Kraju Basków w zimie i za jego kadencji zdołała ona wywalczyć Superpuchar Hiszpanii. Trener nie zamierza jednak osiadać na laurach.
Z tego powodu potrzebuje nowych piłkarzy, którzy wniosą do drużyny jakość. Jednym z nich może okazać się były piłkarz Athleticu, Javi Martínez.
32-latek to były piłkarz wspomnianej ekipy. To właśnie z Bilbao przeniósł się do Bayernu Monachium w sierpniu 2012 roku, kiedy Niemcy zapłacili za niego 40 milionów euro.
Defensywny pomocnik, który może grać też, jako środkowy obrońca, wygrał w klubie z Bawarii wszystko. Wiele jednak wskazuje na to, że nie przedłuży wygasającego 30 czerwca 2021 roku kontraktu.
Oznacza to, że w przypadku Martíneza nie trzeba będzie płacić kwoty odstępnego. To dosyć istotne, mając na uwadze kryzys spowodowany pandemią koronawirusa.
Urodzony w Estella-Lizarra zawodnik rozegrał w trwającym sezonie 28 meczów. W tym czasie strzelił jednego gola oraz zanotował dwa ostatnie podania przy bramkach kolegów.