Javi Miguel przekazał na łamach „AS-a”, że Joan Laporta po zakończeniu sezonu chciałby zatrudnić w Barcelonie doświadczonego i sprawdzonego na najwyższym poziomie trenera. Dyrektor sportowy klubu Deco celuje w nieco inny profil, a mianowicie kogoś, kto wie, jak dostosować się do wymagań i chce zrobić kolejny krok w swojej karierze.
W pierwszym przypadku padło nazwisko Hansa-Dietera Flicka, a więc byłego szkoleniowca Bayernu Monachium i selekcjonera reprezentacji Niemiec. W drugim - Sérgio Conceição, czyli opiekuna FC Porto, który po sezonie prawdopodobnie odejdzie z klubu. Zdaniem hiszpańskiego dziennikarza w tym momencie to realni kandydaci wyróżniający się z reszty.
Miguel dodał, że Laportę pociąga niemiecka szkoła trenerska i chętnie zatrudniłby też Jürgena Kloppa. W nadchodzących tygodniach ma się z nim skontaktować.
Jego zatrudnienie na Camp Nou byłoby hitowym ruchem, natomiast otoczenie 56-latka miało już potwierdzić, że planuje on przynajmniej roczny urlop po odejściu z Liverpoolu i raczej trudno będzie nakłonić go do zmiany zdania. Mimo wszystko próba ma zostać podjęta.
Klopp niespodziewanie zapowiedział swoje rozstanie z obecną ekipą pod koniec stycznia. Do angielskiego klubu trafił w 2015 roku. „The Reds” z nim na ławce trenerskiej triumfowali w Premier League, Pucharze Anglii, Pucharze Ligi, Tarczy Wspólnoty, Lidze Mistrzów, Superpucharze Europy i Klubowych Mistrzostwach Świata.