Argentyńczyk zaczyna robić porządki na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. Pożegnany został niespełniający oczekiwań i posiadający wysoką tygodniówkę Isco, a wydaje się, że to nie koniec roszad kadrowych.
W kolejce do wzmocnienia drużyny czeka już Loïc Badé. Jorge Sampaoli chciałby wzmocnić również środek ataku.
Jak donosi Relevo.com, szkoleniowcowi marzy się angaż wypychanego z FC Barcelony Memphisa Depaya.
Włodarze Sevilli podzielają zainteresowanie Holendrem, ale powyższe źródło podkreśla, że w tym momencie Andaluzyjczycy nie uważają tej transakcji za opłacalną.
Jednym z powodów takiego poglądu jest wycena na poziomie około 20 milionów euro. Poważną przeszkodą są też zakusy innych ekip.
28-latek podczas mundialu w Katarze błysnął niezłą formą i pokazał, że nadal może stanowić o sile ataku topowych klubów.
Reprezentant „Oranje” jak dotąd w koszulce „Blaugrany” zagrał 41 razy, zaznaczając swoją obecność 14 trafieniami oraz dwoma asystami.
Depay na swoim koncie ma także występy w Manchesterze United czy Olympique’u Lyon. Na francuskich boiskach mógł pochwalić się statusem gwiazdy.