Joshua Kimmich to gwiazda Bayernu Monachium, która od jakiegoś czasu nie żyje w najlepszych relacjach z władzami klubu. Wszystko przez sytuację, do której doszło pod koniec marca.
Wtedy niespodziewanie z posadą trenera pożegnał się Julian Nagelsmann, a jego miejsce zajął Thomas Tuchel.
Od tamtej pory pojawiały się informacje na temat niepewnej przyszłości 28-latka. Łączono go między innymi z FC Barceloną.
Niektóre media twierdziły nawet, że defensywny pomocnik to główny cel transferowy mistrza Hiszpanii. Typowano, że na Camp Nou zastąpi on Sergio Busquetsa.
Czy do transakcji rzeczywiście może dojść? Kimmich wypowiedział się na ten temat na łamach „Bilda”.
- Widziałem te spekulacje. Powiem, że trudno się było na nie natknąć - zaczął.
- Jak mam być szczery, to nie jest coś, o czym myślę. Pozostały mi jeszcze dwa lata kontraktu i mam wielkie plany związane z występami dla Bayernu Monachium - dodał.
Joshua Kimmich zakończył miniony sezon z 47 występami, a jego dorobek to siedem trafień oraz jedenaście asyst.
Umowa z Bayernem Monachium wygasa 30 czerwca 2025 roku.