Od pewnego czasu Liverpool gra bezbłędnie, bowiem notuje serie dziesięciu kolejnych ligowych zwycięstw z rzędu. Pozwoliło to zbliżyć się do liderującego Manchesteru City na zaledwie punkt, chociaż jeszcze do niedawna kwestia mistrzowskiego tytułu wydawała się być rozstrzygnięta.
W niedzielę odbędzie się bezpośrednie starcie między tymi ekipami, które może w znaczącym stopniu wpłynąć na końcowy wynik rywalizacji. Menedżer „The Reds” Jürgen Klopp wychwala swojego przeciwnika, a Pepa Guardiolę uważa za najlepszego szkoleniowca na całym świecie.
- Przez ostatnie lata zbliżyliśmy się do Manchesteru City. Napędzaliśmy się do niesamowitych rzeczy. Nigdy nie sądziłem, że będzie to możliwe w tej lidze. Konsekwencja, jaką obie drużyny wykazały się w tym czasie, była szalona.
- W sporcie najbardziej pomaga silny przeciwnik. Zwłaszcza na dłużą metę. Myślę, że Rogerowi Federerowi i Rafaelowi Nadalowi podobała się ich rywalizacja. Nie powiedziałbym, że cieszę się, że City jest tak dobre, ale na pewno nie zaszkodziło to naszemu rozwojowi.
- Pep jest najlepszym trenerem na świecie. Myślę, że wszyscy się z tym zgodzimy i być może to tylko przypadek, że do tej pory nie wychodziło mu z City w Lidze Mistrzów. Jeśli ktoś w niego wątpi, nie mam pojęcia, jak to się mogło stać – mówi Klopp.
Spotkanie na szczycie pomiędzy Manchesterem City a Liverpoolem rozegra się w niedzielę 10 kwietnia o godzinie 17:30.