Wyrażenie zgody przez władze „Starej Damy” na przedwczesne zakończenie współpracy z Matthijsem de Ligtem i wcześniej opuszczenie klubu przez Giorgio Chielliniego sprawiło, że zespół z Turynu przystąpił bardzo szybko do rozmów z lokalnym rywalem w kwestii wypracowania porozumienia dotyczącego transferu Bremera.
Brazylijczyk był wcześniej bardzo mocno łączony z przeprowadzką do „Nerazzurrich”, gdzie miałby z kolei zastąpić Milana Škriniara. Rozmowy prowadzone przez Inter postępowały jednak na tyle wolno, że teraz może on stracić 25-letniego zawodnika na rzecz Juventusu.
Na taki rozwój wypadków wskazuje między innymi Gianluca Di Marzio, który przekonuje, że „Stara Dama” przebiła dotychczasową najwyższą propozycję za defensora i jest gotowa wyłożyć na niego 40 milionów euro sumy podstawowej i siedem milionów euro zawartych w formie dodatków.
Z kolei ekipa ze Stadio Giuseppe Meazza była skłonna przeznaczyć 30 milionów euro plus bonusy sięgające pięciu milionów euro oraz Cesare Casadeiego, którego Inter mógłby w przyszłości odkupić za określoną kwotę.
Juventus podbił także indywidualną ofertę mediolańskiej drużyny i jest otwarty na zapewnienie Bremerowi zarobków opiewających na 4,2 miliona euro na sezon. Z kolei „Nerazzurri” przedstawili piłkarzowi propozycję pensji wynoszącej 3,5 miliona euro na rok.
Torino skłania się ku zaakceptowaniu warunków lokalnego przeciwnika, ale ostatnie słowo zdaje się będzie należeć do Brazylijczyka.
Ten wcześniej zapewniał o swojej chęci kontynuowania kariery w Interze, ale teraz zaczął się poważnie zastanawiać nad wykonaniem właściwego kroku.