Niedawno gruchnęła wieść o dyskwalifikacji Paula Pogby ze świata zawodowego futbolu. Krajowa Prokuratura Antydopingowa ukarała pomocnika czteroletnim zawieszeniem za stosowanie dopingu.
Tym samym „Stara Dama” nie widzi innego wyjścia, jak unieważnienie umowy z reprezentantem Francji. Co za tym idzie, klub musi z większą werwą zaangażować się w temat sprowadzenia następcy 30-latka.
Włoskie źródła od tygodni oznajmiają, jakoby ulubionym kandydatem dyrektora sportowego Cristiano Giuntolego wciąż pozostawał Teun Koopmeiners. Doniesienia potwierdza „La Gazzetta dello Sport”.
Zbliżający się do szczytu kariery reprezentant Holandii zna Serie A jak własną kieszeń. W sierpniu 2021 roku przeszedł z AZ Alkmaar do Atalanty za 14 milionów euro. Przez dotychczasowy okres wykształcił się na uniwersalnego pomocnika, świetnie operującego w defensywnej, jak i ofensywnej strefie boiska.
W ponad stu rozegranych spotkaniach 26-latek dołożył od siebie 24 trafienia i 12 asyst.
Kontrakt z obecnym pracodawcą ma ważny do końca czerwca 2027 roku, więc zapowiadają się czasochłonne, trudne negocjacje „Juve” z uczestnikiem Ligi Europy.
Jeśli rozmowy nie będą układały się po myśli turyńczyków, w dalszej kolejności zamierzają się oni skontaktować z Bologną, aby zapytać o wycenę Lewisa Fergusona.
Losy przyszłości 24-letniego Szkota uzależniają się od końcowej pozycji drużyny w ligowej tabeli. Podopieczni Thiago Motty aspirują do wzięcia udziału w następnej edycji Ligi Mistrzów. Aktualnie plasują się na czwartym miejscu, gwarantującym partycypację w elitarnym turnieju.
Z drugiej strony wychowanek Aberdeen wcale nie musi się jawić jako następca Pogby. Na Allianz Stadium niepewna jest dalsza przyszłość Adriena Rabiota. Jeśli fundusze pozwolą, wicelider wzmocni środek pola dwoma ciekawymi piłkarzami.
Opcje rezerwowe stanowią dla Juventusu Éderson (także z Atalanty), Heorhij Sudakow z Szachtara Donieck, Lazar Samardzić z Udinese oraz Pierre-Emile Højbjerg z Tottenhamu.