Po transferze 31-latka na Stamford Bridge oczekiwano znacznie więcej. Ten w premierowym sezonie w trykocie „The Blues” prezentował się, eufemistycznie rzecz ujmując, nie najlepiej. Przytrafiło mu się sporo prostych błędów, przez które niejednokrotnie robiło się gorąco w polu karnym.
Szans na poprawę swojej sytuacji Koulibaly raczej nie dostanie.
Wedle niedawnych doniesień Chelsea postawiła już krzyżyk przy nazwisku Senegalczyka, nie wiążąc z nim żadnych nadziei. W zachodnim Londynie zdają sobie sprawę, że nie odzyskają już zainwestowanych minionego lata niespełna 40 milionów euro.
Była gwiazda Napoli niezmiennie znajduje się na radarze Bayernu Monachium. Zwolennikiem takiego ruchu byłby obecny opiekun Bawarczyków, Thomas Tuchel. Santi Aouna z Footmercato.com sugeruje, że doświadczony stoper może wybrać znacznie korzystniejszą finansowo ofertę.
Al-Hilal zawiesiło wzrok na 31-latku i zamierza przekonać go do przeprowadzki na Bliski Wschód. Oczywiście, głównym narzędziem Saudyjczyków w negocjacjach będą pieniądze.
Koulibaly otrzymał już ponoć wstępną ofertę od klubu z Rijadu. Z pewnością na tym się nie skończy.
Trzecia drużyna minionej kampanii Saudi Pro League po fiasku rozmów z Lionelem Messim poszukuje nowych gwiazd. Do niedawna liczyła na sprowadzenie Luki Modricia, oferując mu nawet 200 milionów euro za sezon. Ogromne pieniądze nie przekonały Chorwata.
Na radarze Al-Hilal znajdują się jeszcze Romelu Lukaku czy N'Golo Kanté.