Starcie dwóch europejskich gigantów odbędzie się już we wtorek o godzinie 21:00 czasu polskiego. Obie ekipy wygrały swoje mecze w pierwszej kolejce. „Bawarczycy” okazali się lepsi od Interu Mediolan, a „Duma Katalonii” gładko rozprawiła się z Viktorią Pilzno.
Przed niezmiernie ciekawie zapowiadającym się starciem, Rummenigge nawiązał do dwóch ważnych kwestii. W pierwszej kolejności niespełna 67-letniemu członkowi zarządu UEFA nie spodobała się wypowiedź Juliana Nagelsmanna, który wygłosił swoją opinię na temat polityki transferowej najbliższego oponenta.
Parafrazując opinię szkoleniowca, wyraził on swoje zdumienie tym, że Barça to „jedyny klub, który kupuje zawodników, nie mając pieniędzy”.
– Julian nie powinien wygłaszać żadnych takich deklaracji. To jest zadanie dla Olivera Kahna oraz Herberta Hainera – stwierdził jasno Rummenigge.
– Myślę, że zawsze lepiej jest się ograniczać do własnego zakresu kompetencji.
– Barcelona musiała znaleźć sobie nową ścieżkę. Klub potrzebował uwolnić źródło dochodu z przyszłościowych inwestycji na teraźniejsze działania, aby móc pozwolić sobie na zakup zawodników – dodał.
Z racji zbliżającego się powrotu Roberta Lewandowskiego do Monachium, nie mogło zabraknąć słów także na ten temat. Rummenigge ma nadzieję, że polski napastnik zostanie ciepło przywitany, gdyż na to zasługuje.
– Chcę, aby Bayern i kibice okazali mu wdzięczność. Nie wolno nam zapominać, że spędził w tym klubie osiem lat, wygrał wszystko, co możliwe i co sezon strzelał 35-50 goli.
„Lewy” odszedł do Barcelony w połowie lipca za 45 milionów euro.
Jego osiągnięcia dokonane w Bayernie to między innymi Puchar Europy, dziesięć mistrzostw Niemiec i cztery Puchary Niemiec. Dwukrotnie został także wybrany Piłkarzem Roku FIFA.