Środkowy pomocnik obiecywał sobie wiele po zaliczeniu przeprowadzki z Genui do Turynu we wrześniu 2020 roku. Wielokrotny reprezentant Polski nie rozwinął jednak skrzydeł w szeregach „Byków” i w ostatnich miesiącach niezwykle rzadko pojawia się na włoskich boiskach.
Mimo to pomocną dłoń w jego kierunku wyciągnął selekcjoner Czesław Michniewicz i powołał go do kadry na nadchodzące czerwcowe mecze w Lidze Narodów, by się mu przyjrzeć w kontekście ewentualnego zabrania 27-latka na tegoroczny mundial.
Karol Linetty doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że ewentualne pozostanie na następny sezon w Torino przekreśli jego szanse na wyjazd na katarski turniej i dlatego latem będzie wszelkimi możliwymi sposobami szukał drogi ucieczki z klubu.
- Linetty ma problem bo chce odejść, ale to nie jest takie proste, bo ma wysoki kontrakt. Mówi jednak, że jest gotów zrezygnować z pieniędzy byleby zmienić klub, zacząć grać i pojechać na mundial - przyznał Michniewicz cytowany przez Mateusza Migę na Twitterze.
Wychowanek Lecha Poznań wystąpił w 18 meczach w tym sezonie, notując trzy asysty.
W minionych miesiącach był on łączony z zaliczeniem powrotu do Sampdorii lub zasileniem szeregów Monzy, ale tylko w przypadku wywalczenia przez ten zespół awansu do Serie A.