Napastnik był obiektem spekulacji jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem okna transferowego, lecz do tej pory pozostaje piłkarzem Lazio. Rzymianie otrzymali kilka ofert, na które byli gotowi przystać, lecz zawodnik wciąż jest zdeterminowany, by przenieść się do Juventusu, który wyłożył najniższą kwotę. Zdanie Senegalczyka spróbuje zmienić Tottenham, który na poważnie włączył się do rywalizacji.
„Corriere dello Sport” informuje, że Anglicy zgłosili się z ofertą i od razu zgodzili się spełnić żądania „Aquile”. Propozycja wynosi 30 milionów euro, czyli mniej więcej tyle, ile wynosiły wcześniej przyjęte oferty ze strony Milanu, Napoli i West Hamu. Keita nie jest przekonany co do wyprowadzki za granicę, ale może spojrzeć przychylnym okiem na wizję gry w ekipie, która walczy o wysokie lokaty w Premier League.
Z rywalizacji wciąż nie wypadł również Milan, który także szykuje kolejną ofertę. Tym razem „Rossoneri” chcą włączyć do negocjacji swoich graczy, którzy mieliby nieco obniżyć kwotę transferu. „Il Messaggero” informuje, że mediolańczycy zamierzają zaoferować 15 milionów euro plus karty zawodnicze Gabriela Paletty i M'Baye Nianga.
Keita musi teraz zdecydować, czy odejść już tego lata, czy poczekać na Juventus. „Stara Dama” jest już sfrustrowana trudnymi negocjacjami z Lazio i dyrektor wykonawczy, Giuseppe Marotta, przyznał, że dla mistrzów Włoch temat jest już zamknięty. Wygląda więc na to, że chcąc przenieść się do Turynu, 22-latka czekałby rok spędzony na trybunach, jego kontrakt wygasa bowiem dopiero po sezonie, a zawodnik jest skłócony z władzami klubu.