Kiedyś grał w piłkę, potem pomagał przy egzorcyzmach. Szałachowski: Kobieta przestawiała na plebanii pięciu mężczyzn

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Przegląd Sportowy

Sebastian Szałachowski w rozmowie z cyklu „Chwila z...” na łamach „Przeglądu Sportowego” opowiedział o tym, czym zajął się po zakończeniu kariery piłkarskiej.

35-latek ma na koncie 170 występów i 31 bramek w Ekstraklasie. Większość z nich zaliczył w barwach Legii Warszawa, z którą sięgnął po mistrzostwo i Puchar Polski. Buty na kołku pomocnik zawiesił w 2015 roku, grając w Górniku Łęczna. Już po tym wkroczył na dość niespotykaną drogę, jeśli chodzi o byłych piłkarzy. Szałachowski został m.in. częścią Zakonu Rodziny Serca Miłości Ukrzyżowanej w Lublinie i pomagał ojcu Radomirowi Kryńskiemu przy egzorcyzmach.

W rozmowie z Izą Koprowiak były zawodnik nieco o nich opowiedział.

- Pierwszą osobą była opętana przez szatana kobieta. Czułem lekkie poddenerwowanie, ale było ono przeplatane pokojem. Miałem teoretyczna wiedzę, jak postępować, ale niektórych wydarzeń się nie spodziewałem. Zobaczyłem, że zło jest realne, bardzo silne. Podczas rytuału taka osoba się przemienia. Widzisz inną twarz, pełną gniewu, wrogości. Oczy się zmieniają, to oblicze jest nieludzkie. Jej głos stał męski, nagle zaczęła wstawać, miała taką siłę, że nie mogliśmy jej zatrzymać. Przestawiała na plebanii pięciu mężczyzn.

(…) Podczas egzorcyzmów dostałem dary duchowe, jak choćby dar języków, który w tej modlitwie jest potrzebny. Do serca napływa natchnienie, które sprawia, że umiem mówić w obcych językach.

(…) - Nie widziałem czegoś ekstremalnego, może i dobrze, bo jestem chyba zbyt wrażliwy, ale słyszałem od kolegi, który pomaga drugiemu kapłanowi, że niektórzy ludzie wypluwali pentagramy, gwoździe. Ma cały pojemniczek. U nas jedna osoba zwymiotowała czymś czarnym, jakby smołą - przyznał Szałachowski (cała rozmowa TUTAJ).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Mariusz Lewandowski łączony z posadą dyrektora sportowego w Ekstraklasie Wisła Kraków pokrzywdzona przez sędziego?! „Ewidentny karny” Wyróżnienie dla piłkarza Górnika Zabrze Prezes Pogoni Szczecin o finale Pucharu Polski. „To nas trochę zgubiło” Tego jeszcze nie było. Pampersy na murawie przy okazji meczu Ekstraklasy [FOTO] OFICJALNIE: West Ham będzie miał nowego menedżera OFICJALNIE: Carlitos odchodzi z Astany. Szczery komunikat

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy