20-letni piłkarz jest łączony z transferem do Premier League po imponującym początku sezonu. Ofensywny pomocnik rozegrał dziesięć spotkań w Championship i EFL Cup, asystując w nich trzykrotnie. Jego postawa została doceniona również przez selekcjonera reprezentacji Walii, który powołał go na ostatnie dwa spotkania eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji przeciwko Gruzji i Irlandii, nie dając jednak szans na zadebiutowanie.
Jürgen Klopp od początku sezonu obserwuje Brooksa i jest pod wrażeniem jego gry, chcąc zaproponować w styczniu 10 milionów funtów za kartę zawodniczą 20-latka. Liverpool musi jednak okazać się skuteczniejszy w negocjacjach od trzech swoich ligowych rywali – Arsenalu, West Hamu i Newcastle.
Złą wiadomością dla drużyn z angielskiej elity jest fakt, że we wtorek Walijczyk, który jest również uprawniony do reprezentowania Anglii, podpisał nowy czteroletni kontrakt z Sheffield United. Wcześniej menadżer klubu, Chris Wilder, zapowiadał, że zawodnik nie jest na sprzedaż i w styczniu na pewno nie opuści zespołu.