Sprawa dotyczyła cen posiłków, które przeznaczone były dla grupy około 600 zarejestrowanych fanów wspierających swoją drużynę narodową w czasie brazylijskiego mundialu. Według szefa Ambar Quality Foods Limited (ghańska firma zajmująca się kateringiem) została ustalona wręcz nierealna stawka za całą operację, w wyniku czego przepadło aż 90 000 dolarów.
- Oficjalne koszty były zbyt duże, ponieważ dolary zostały zamienione na lokalną walutę (cedi ghańskie), a nie ma miejsca na świecie, gdzie można kupić jedzenie w tej jakości w tak wysokiej cenie. Te raporty są kompletnie nierealne - oceniła Gertrude Quashigah.
Do osób podejrzanych należy przewodniczący komisji, która w czasie Mistrzostw zajmowała się tego typu logistycznymi przedsięwzięciami. Horace Ankrah miał rzekomo zmienić koszty posiłków z 34 cedi ghańskich na 35 dolarów za dzienny pakiet dla kibica.