23-latek jest kuszony przez Turków, ponieważ mimo swojej lojalności w stosunku do Arsenalu nie dostaje zbyt wielu szans na pokazanie swoich umiejętności w tym sezonie, chociaż "Kanonierzy" mają pewne problemy z napastnikami.
Kostarykanin póki co wystąpił jedynie w dwóch meczach Ligi Mistrzów i jednym Capital One Cup. Nie dostał na razie ani jednej szansy w Premier League, dlatego jego cierpliwość powoli się kończy i być może zimą zdecyduje się na zmianę klubu.
Rundę wiosenną ostatniego sezonu rosły zawodnik spędził na wypożyczeniu w Villarrealu. Wcześniej na podobnej zasadzie grał w Olympiakosie, Betisie i Lorient. Do Arsenalu trafił w 2011 roku z Deportivo Saprissa za milion euro. W reprezentacji Kostaryki, z którą dotarł w zeszłym roku do ćwierćfinału MŚ, ma na swoim koncie dziesięć goli w 50 meczach.