Czarnogórzec spędził ostatni sezon w ekipie „Los Nervionenses” i nominalny klub napastnika, Inter, nie ma wobec niego planów na przyszłość. Z tej okazji zamierzali skorzystać Hiszpanie, którzy szykowali się do wykupienia gracza, ale do tej pory nie udało im się go zakontraktować. Agent piłkarza, Fali Ramadani, narzekał ostatnio, że zawodnik nie będzie czekał na decyzję Andaluzyjczyków w nieskończoność, ale okazuje się, że transakcja opóźnia się niekoniecznie z ich winy.
„Estadio Deportivo” informuje, że Sevilla próbowała przekonać mediolańczyków do sprzedaży snajpera, ale Włosi zażądali 13 milionów euro. „Rojiblancos” nie chcą zapłacić takich pieniędzy i planowali wynegocjować korzystniejsze warunki, ale „Beneamata” pozostaje nieugięta. Z impasu zamierzał skorzystać Olympique Marsylia, lecz w tym wypadku na przeszkodzie stanęły wysokie zarobki piłkarza.
Oba kluby mają powoli dość postawy „Nerazzurrich” i samego zawodnika. Jeśli sytuacja się nie zmieni, mogą nawet wycofać się z rozmów.
Jovetić początkowo był tylko wypożyczony do Interu z Manchesteru City. Po pierwszym udanym sezonie klub z San Siro zdecydował się pozyskać go definitywnie, jednak druga kampania nie była już tak udana. Rundę wiosenną poprzednich rozgrywek 27-latek spędził w Sevilli, gdzie w 24 meczach zdobył siedem bramek i zaliczył pięć asyst.