W ostatnich dniach mówiło się o tym, że Polak powinien do końca stycznia zmienić pracodawcę. Dziś natomiast tureckie media poinformowały, że zjawił się on w Ankarze, gdzie przejdzie testy medyczne przed przeprowadzką do MKE Ankaragücü.
Jeśli te wypadną pomyślnie, Michalak powinien opuścić rosyjski Achmat Grozny. Szczegóły całej operacji nie są do końca znane.
22-latek nie będzie osamotniony, jeśli chodzi o badania. W ostatnich godzinach z tureckiego klubu zdjęto bowiem zakaz transferowy. Po tym wydarzeniu władze od razu ruszyły na rynek, by pozyskać nowych zawodników, którzy pomogą zespołowi w walce o utrzymanie.
Poza byłym reprezentantem Polski do lat 21, bliscy przeprowadzki do Ankaragücü są także bramkarz Ricardo Friedrich z FK Bodø/Glimt oraz skrzydłowy, Saba Lobjanidze z Randers.
Jeśli chodzi o byłego gracza warszawskiej Legii, to w bieżących rozgrywkach zanotował on osiem występów. W tym czasie strzelił jednego gola.
Przyszły zespół Michalaka to siedemnasta siła tureckiej ekstraklasy. Zawodnikiem tej ekipy jest również inny Polak - Michał Pazdan.