Rzymianie, którzy przez długi czas liczyli się w walce o mistrzostwo Włoch, ostatecznie zajęli w tabeli Serie A czwarte miejsce, co i tak dało im awans do fazy grupowej najważniejszych rozgrywek europejskich. Zważywszy na ten fakt, Igli Tare i spółka robią wszystko, aby dodać jakości drużynie.
Albańczyk bardzo chciał widzieć na Stadio Olimpico Davida Silvę, dlatego zaoferował mu iście gwiazdorski kontrakt, w ramach którego, oprócz pokaźnego honorarium, miał zapewniony m.in. prywatny odrzutowiec. Jak wiemy, Hiszpan finalnie nie trafił do Serie A, o co zresztą żal do niego miały władze Lazio.
Dziś, gdy temat już ucichł, „Orły” w ukryciu przygotowują inne transfery, w tym ten na pozycję, którą zająć miał piłkarz Realu Sociedad. „La Gazzetta dello Sport” informuje, że środek pola ma zostać wzmocniony angażem Rafinhi.
Włosi utrzymują, że operacja jest już bliska finalizacji, a jej całkowity koszt szacuje się na 12 milionów euro. To sporo, jeśli weźmiemy pod uwagę wygasający już za 12 miesięcy kontrakt 27-latka.
Dodajmy, że dwukrotny reprezentant „Canarinhos” w przeszłości miał już okazję występować na Półwyspie Apenińskim. Wówczas przez pół roku bronił on barw Interu Mediolan. Tym samym, jeśli istotnie transfer dojdzie do skutku, będziemy świadkami powrotu lewonożnego gracza do Serie A.
Brazylijczyk, który aktualnie związany jest z Barceloną, ale poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Celcie Vigo, w trykocie „Celestes” uzbierał 30 spotkań. Przez ten czas strzelił on cztery gole i dwukrotnie asystował.