Co prawda, Lazović szczyt w swojej piłkarskiej karierze osiągnął kilka sezonów temu, a ostatnie lata nie może zaliczyć do udanych. Od 2010 roku był piłkarzem Zenita, rozegrał 51 spotkań, strzelił 17 goli, a w ostatnim czasie został wypożyczony do FK Rostów. Tam jednak nie zachwycał, na boisko wszedł tylko dziewięciokrotnie, raz udało mu się pokonać bramkarza rywali. Po powrocie do Zenitu, nie przedłużono z nim kontraktu i obecnie Lazović jest wolnym zawodnikiem.
Legia Warszawa tymczasem, po rozstaniu się z Ljuboją, który mimo swojego wieku, w 56 meczach, strzelił 23 gole, poszukuje jego następcy. Jan Urban, trener "Wojskowych", ma obecnie do dyspozycji Marka Saganowskiego, Wladimera Dwaliszwiliego, Patryka Mikitę oraz Michała Efira, ale chciałby kogoś ogranego w europejskich pucharach. Takim napastnikiem, jest właśnie 30-letni Danko Lazović.
Według Eurosportu, Legia w ten weekend ma rozpocząć negocjację kontraktowe z Serbem. Plusem jest to, że za piłkarza nie trzeba płacić, jednakże można spodziewać się, że jego wymagania odnośnie zarobków, mogą przerosnąć możliwości "Wojskowych", pomimo tego, iż jest to klub z największym budżetem w Polsce.
Danko Lazović jest wychowankiem Partizana Belgrad. W 2003 roku wyjechał do Holandii, gdzie próbował zawojować Feyenoord Rotterdam. Ta sztuka mu się jednak nie udała i był wypożyczany do Bayeru Leverkusen i Partizana. Sezon 2006/2007 był najbardziej udany w jego karierze. W 32 meczach Vitesse, strzelił 19 goli, dzięki czemu wykupiło go PSV Eindhoven. Przez trzy lata, zaliczył 82 spotkania, 24 razy pokonał bramkarza rywali. W 2010 roku, Lazovicia wykupił Zenit za 5 milionów euro. W reprezentacji Serbii, Danko wystąpił 43 razy, strzelił 11 goli.
Lazović następcą Ljuboji w Legii?
Legia Warszawa chce poszerzyć swoją kadrę o kolejnego piłkarza. Piłkarza ze znanym nazwiskiem. Mowa o Danko Lazoviciu, który miałby zostać następcą Danijela Ljuboji.