27-letni holenderski bramkarz rozpoczął w podstawowym składzie ostatni mecz ligowy Lecha z Wisłą Kraków (5:0). Z powodu urazu opuścił jednak boisko w pierwszej połowie. Teraz wyjaśniło się, że czeka go kilkunastodniowa przerwa.
- Mickey doznał urazu mięśniowego. W poniedziałek miał zrobione badanie USG, które potwierdziło nasze wcześniejsze przypuszczenia. Oznacza to, że nasz bramkarz będzie miał co najmniej dwutygodniową przerwę w treningach. W tym czasie będzie pracował z fizjoterapeutami - powiedział Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego „Kolejorza”.
Van der Hart opuści więc najprawdopodobniej trzy najbliższe mecze Lecha - w lidze z Jagiellonią Białystok, w Pucharze Polski ze Skrą Częstochowa i w lidze ze Śląskiem Wrocław. Odbędą się one odpowiednio 24 i 28 września oraz 2 października. Potem będzie przerwa na spotkania reprezentacji.
Do tej pory Van der Hart nie opuścił w tym sezonie ani jednego meczu ligowego Lecha. W czterech z nich nie stracił bramki.