Kibice Lecha od pewnego czasu bojkotowali domowe mecze „Kolejorza”, co było efektem niezadowolenia z decyzji i działania władz klubu.
Teraz postanowili oni wrócić na trybuny. Dojdzie do tego dokładnie 17 września, gdy przewodzący ligowej tabeli z dorobkiem 14 punktów Lech zmierzy się na swoim stadionie z Wisłą Kraków.
Oto treść komunikatu:
„Drodzy Kibole! 17.09 na meczu z milicją wracamy do Kotła, wracamy z dopingiem! Jest to wspólna decyzja wszystkich grup kibicowskich.
Większość naszych postulatów zostało spełnionych. Nie ma już w klubie trenera przygotowania fizycznego, transfery zostały poczynione na godnym poziomie. Zdecydowaliśmy, że to jest już ten czas, kiedy należy wrócić na trybuny. Idziemy na kompromis wobec osoby dyrektora sportowego. Niech klub to doceni.
Bez nas, bez dopingu Kotła, mecze na Bułgarskiej są po prostu do dupy!
Wszyscy bez wyjątku, obowiązkowo stawiają się w Kotle!
Pokażmy całej Polsce absolutny TOP!
Z fanatycznym pozdrowieniem Grupy Kibicowskie” - czytamy.
Wcześniej, bo już w najbliższą niedzielę, Lech zmierzy się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa.