Lech Poznań w tym momencie skupia się przede wszystkim na walce o awans do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. W pierwszym spotkaniu przeciwko FK Bodø/Glimt mistrz Polski bezbramkowo zremisował.
Rewanż już w najbliższy czwartek przy Bułgarskiej i wydaje się, że minimalnie większe szanse na promocję do kolejnej rundy mają podopieczni Johna van den Broma.
Spotkanie przeciwko Norwegom pokazało, jak ważnym elementem dla „Kolejorza” jest w ostatnich latach akademia. W pierwszym składzie wystąpili przecież wychowankowie Michał Skóraś i Filip Szymczak, a w drugiej części rywalizacji na placu gry pojawił się dodatkowo Filip Marchwiński.
Kto wie, czy w kolejnych latach w ich ślady nie pójdzie Antoni Kozubal. Utalentowany defensywny pomocnik nie ma zbyt wielkich szans na występy w pierwszym zespole Lecha Poznań, dlatego klub szuka odpowiedniego miejsca, by go wypożyczyć.
Według informacji, które podaje Sebastian Staszewski, chęć pozyskania reprezentanta Polski do lat 19 przejawiają Bruk-Bet Termalica, Odra Opole oraz Chrobry Głogów.
Do zamknięcia okna transferowego pozostało już tylko kilka dni. To w tym roku zamyka się w naszym kraju stosunkowo szybko, bo już 22 lutego.
Kozubal, którego po obozie przygotowawczym do rundy wiosennej chwalił trener John van den Brom, rozegrał do tej pory w pierwszym zespole Lecha Poznań łącznie siedem meczów. Jego dorobek to gol i asysta.
Kontrakt ma ważny z mistrzem Polski do 30 czerwca 2024 roku.