W sierpniu minionego roku Damian Kądzior zamienił Dinamo Zagrzeb na Eibar. W Hiszpanii jednak miał problemy z wywalczeniem sobie miejsce w składzie.
To spowodowało, że rundę wiosenną sezonu 2020/2021 spędził na wypożyczeniu w tureckim Alanyasporze. Tam spisywał się całkiem nieźle, ale nie na tyle, żeby działacze zdecydowali się go wykupić.
W ostatnich tygodniach coraz częściej mówiło się o zainteresowaniu 29-latkiem ze strony przedstawicieli Ekstraklasy. Pytały o niego takie podmioty Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok oraz Lech Poznań.
Okazuje się jednak, że skrzydłowy zakotwiczy ostatecznie w stolicy Wielkopolski, o czym poinformował Krzysztof Stanowski za pośrednictwem Twittera.
Nieoficjalnie mówi się, że w grę wchodzi transfer definitywny, a kwota transferu będzie oscylowała między 0,5 a 1 milionem euro.
Co ciekawe Damian Kądzior był już swego czasu blisko przenosin na Bułgarską. Sytuacja miała miejsce w lipcu 2018 roku. Wtedy to jednak ostatecznie wybrał Dinamo Zagrzeb. Teraz działacze Lecha prawdopodobnie dopną swego.
29-latek będzie czwartym letnim transferem „Kolejorza”. Wcześniej do zespołu dołączyli Joel Periera, Radosław Murawski i Artur Sobiech.