Sylwetka 52-latka jest kibicom Lecha doskonale znana. To klubowa legenda, która sięgała wspólnie z „Kolejorzem” po trzy tytuły mistrza Polski.
Rok temu dołączył natomiast do sztabu Dariusza Żurawia. Był on ważną postacią, która pracowała indywidualnie z piłkarzami oraz w znacznym stopniu odpowiadała za rozwój młodych zawodników.
Teraz jednak postanowiono się z nim rozstać. Zdaniem „Weszło” między innymi przez wzgląd na cięcia finansowe w klubie, które są w ostatnim czasie na porządku dziennym. Wspomniany serwis twierdzi dodatkowo, że w Lechu komuś nie spodobał się fakt, iż Skrzypczak „spija śmietankę za rozwój młodych graczy”.
Teraz 52-latek postara się poszukać dla siebie nowego miejsca. Jego celem będzie usamodzielnienie się i znalezienie posady pierwszego trenera. Co ważne, ma on licencję UEFA Pro, więc może objąć zespół z praktycznie każdego szczebla rozgrywek.