Lech Poznań przeprowadził trzeci letni transfer [OFICJALNIE]

fot. Lech Poznań
Paweł Hanejko
Źródło: Lech Poznań

Lech Poznań poinformował w piątek o wypożyczeniu z Dynama Kijów Heorhija Citaiszwilego.

Lech Poznań w kolejnym tygodniu rusza do walki o Ligę Mistrzów. W pierwszej rundzie eliminacji do tych elitarnych rozgrywek podopieczni Johna van den Broma zmierzą się z Karabachem Agdam.

Wydaje się, że szanse obu ekip przed tym dwumeczem są porównywalne.

Działacze mistrza Polski starają się pomóc szczęściu i są w ostatnich dniach całkiem aktywni na rynku transferowym. Wcześniej zespół zasilili Artur Rud´ko oraz Afonso Sousa. Teraz dołącza do nich także Heorhij Citaiszwili.

Gruzin to postać doskonale znana z występów w barwach Wisły Kraków. Spędził pod Wawelem ostatnich kilka tygodni i choć jego drużyna spadła z Ekstraklasy, to on pokazał się z naprawdę dobrej strony.

Z tego powodu działacze „Kolejorza” od jakiegoś czasu czynili starania w kierunku sprowadzenia tego gracza i w piątek w końcu dopięto swego.

Citaiszwili najpierw przeszedł szczegółowe testy medyczne, które wypadły pomyślnie, dlatego transakcja mogła zostać zrealizowana. Dziesięciokrotny reprezentant swojego kraju przenosi się na Bułgarską z Dynama Kijów w ramach wypożyczenia do 30 czerwca 2023 roku.

- Jestem skrzydłowym, ale w reprezentacji zdarza mi się zagrać na lewym boku obrony. Jeśli chodzi o mój styl gry, to nie lubię o sobie za dużo mówić, bo kibice będą mogli zobaczyć mnie na boisku. Najważniejsze dla mnie są zwycięstwa drużyny i zrobię wszystko, żeby tak właśnie było. Mam duże ambicje. Dla mnie Lech jest topowym klubem, teraz będzie grał w eliminacjach Ligi Mistrzów i chciałbym pomóc drużynie, a także zdobyć mistrzostwo Polski, bo chcę dopisać do swojego dorobku kolejne trofeum - przyznał.

W barwach Wisły Kraków Gruzin rozegrał łącznie siedem meczów, a w nich strzelił jednego gola i zanotował dwie asysty.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy