We wrześniu 2021 roku Legia Warszawa sprowadziła z Ferencvárosi Ihora Chratina. Wówczas zapłacono za niego 900 tysięcy euro i wierzono, że będzie ostoją środka pola.
Ukrainiec, choć przychodził do Ekstraklasy z renomą, to do tej pory nie był w stanie potwierdzić tego na boisku. Z tego niewykluczone, że latem poszuka dla siebie zatrudnienia w innym miejscu.
Dyrektor sportowy stołecznej ekipy Jacek Zieliński przyznał niedawno, że jeśli do klubu spłynie stosowna propozycja, to chętnie się jej przyjrzą. Takową może wkrótce wystosować AEK Ateny - twierdzi sport-fm.gr.
Według tego źródła działacze tej ekipy są skorzy, by złożyć za 27-latka ofertę. Wydaje się, że pomysłodawcą jest nowy dyrektor techniczny, czyli Radosław Kucharski.
To właśnie on sprowadzał Charatina do Legii i widać nadal ceni sobie bardzo jego możliwości. Być może ich drogi wkrótce ponownie się zejdą.
Czterokrotny reprezentant Ukrainy rozegrał w poprzednim sezonie w stołecznym zespole łącznie 15 meczów, a jego dorobek to jeden gol.
Z Legią ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2024 roku.