Legia Warszawa: Nie tylko Aleksandar Vuković. Trzy inne powroty do stołecznego klubu

fot. FotoPyK
Kamil Freliga
Źródło: Legia.net

Aleksander Vuković ma poprowadzić Legię Warszawa do końca obecnego sezonu. Serb kompletuje już swój sztab. Szczegóły zdradza portal Legia.net.

42-letni szkoleniowiec został pierwszym trenerem stołecznego klubu już po raz czwarty, wiele lat spędzając także w roli asysta przy innych szkoleniowcach. W 2020 roku udało mu się już samodzielnie zdobyć mistrzostwo Polski, a jego sztab przy kolejnym podejściu będzie przypominał tamten sprzed dwóch sezonów.

Do Legii wraca asystent Vukovicia Aleksandar Radunović, specjalista od przygotowania fizycznego Piotr Zaręba i były zawodnik mistrzów Polski, a obecnie trener bramkarzy Ján Mucha. Nie oznacza to, że pracę straci Krzysztof Dowhań. Słowak ma dołączyć do niego, a także pozostających w klubie Ricardo Pereiry i Arkadiusza Białostockiego, również odpowiedzialnych za szkolenie golkiperów.

W sztabie zostanie także Iñaki Astiz, jeszcze w poniedziałek rano brany pod uwagę jako jeden z kandydatów do przejęcia drużyny po Marku Gołebiewskim. Z Legią pożegnają się za to Alessio Di Petrillo i i niecieszący się zaufaniem drużyny Przemysław Małecki.

Mucha i Zaręba opuścili Łazienkowską decyzją Czesława Michniewicza wiosną tego roku. Radunović odszedł wcześniej, razem z Vukoviciem.

Ten zostanie przedstawiony jako nowy szkoleniowiec na konferencji prasowej we wtorek o 13:00. Cztery godziny później poprowadzi swój pierwszy trening po powrocie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Radomiak Radom wybrał nowego trenera. „Umowa na sześć dni” Transfery - Relacja na żywo [20/05/2024] Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta Cztery drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraklasy. W ostatniej kolejce może dojść do... kuriozalnej sytuacji „Sprawę kieruję na policję”. Michał Probierz reaguje na próbę podszycia się pod niego

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy