Legia Warszawa z powodu trudnej sytuacji finansowej musi rozważnie podchodzić do tematu nowych transferów. Z tego powodu, mimo zauważalnych potrzeb, szeregi 15-krotnych mistrzów Polski wzmocnił zimą jedynie dobrze znany Tomáš Pekhart. Czech wrócił do Warszawy w ramach wolnego ruchu po nieudanym epizodzie w Turcji.
Zdecydowanie bardziej aktywni „Legioniści” byli minionego lata, gdy sprowadzali Maika Nawrockiego, Carlitosa czy Makanę Baku. To już jednak przeszłość. Na Łazienkowskiej planują następne wzmocnienia.
Działacze Legii Warszawa pracują nad transferem Ibrahima Cissé z drugoligowego francuskiego SM Caen.
26-latek to kluczowa postać zespołu z Normandii, o czym świadczą liczby z bieżącej kampanii.
Urodzony w Paryżu stoper zgromadził w aktualnym rozgrywkach już 25 występów, spędzając na boisku prawie 2200 minut.
W przeszłości Cissé przywdziewał trykot jeszcze Angers SCO, Paris FC, Tours FC czy USL Dunkerque.
Środkowy defensor z senegalskimi korzeniami ma na swoim koncie jedno spotkanie na poziomie Ligue 1.
Kontrakt 26-latka wygasa 30 czerwca, co postara się wykorzystać właśnie Legia Warszawa, która zabiegała o jego usługi już zimą. Operacji nie udało się przeprowadzić, lecz drużyna ze stolicy nie zrezygnowała.
- Legia Warszawa pracuje nad letnim transferem. Mowa o środkowym obrońcy Ibrahimie Cisse, który gra w Caen. Klub chciał go już teraz zimą, ale się nie udało. Latem będzie do wzięcia za darmo. Agenci piłkarza mieli być wczoraj na meczu. Legia chciała pokazać, jak wygląda klub - poinformował podczas jednego z programów na kanale Meczyki.pl Tomasz Włodarczyk.