Najpierw Krzysztof Stanowski napisał na Twitterze: „Dziś w Warszawie delegacja z Czarnogóry w sprawie omówienia transferu skrzydłowego”, a potem serwis „Legia.net” poinformował, że mowa o Vešoviciu, grającym w Rijece 26-letnim reprezentancie Czarnogóry.
Vešović do Chorwacji przeniósł się już w 2014 roku (najpierw na wypożyczenie z Torino, potem definitywnie). W poprzednim sezonie wywalczył mistrzostwo Chorwacji, w tym - zagrał między innymi w sześciu meczach kwalifikacji Ligi Mistrzów. Teraz szykuje się do przeprowadzki, bo jego umowa obowiązuje tylko do 30 czerwca 2018 roku, więc w przypadku zimowego transferu Rijeka może liczyć na drobny zarobek.
Czarnogórzec karierę rozpoczynał w rodzimej Podogoricy w Budocnosci, by w 2010 roku przenieść się do Crvenej zvezdy. W Belgradzie wypatrzyło go Torino i sięgnęło po niego na zasadzie wolnego transferu zimą 2014 roku. Serie A okazała się ligą zbyt wymagającą dla niego – wystąpił tam tylko w trzech meczach.
Cechuje go uniwersalność. O ile w trwającym sezonie najczęściej pojawia się na prawej stronie obrony, to może również zagrać na drugim boku defensywy. Wcześniej jednak regularnie grał na prawym skrzydle i prawdopodobnie na tę pozycję jest przymierzany w Legii.
Jeszcze nie wiadomo, czy rozmowy zakończą się pozytywnie, ale z pewnością ważny wpływ na ich przebieg będzie miał chorwacki trener „Wojskowych”, Romeo Jozak, szykujący się do zimowej przebudowy składu.