Przedstawiciele „Wojskowych” coraz śmielej rozglądają za atrakcyjnymi i obiecującymi zawodnikami na własnym podwórku, co pozwoliło im nie tak dawno dokonać rekordowego transferu w ramach Ekstraklasy za sprawą sprowadzenia do siebie Bartosza Slisza z Zagłębia Lubin za 1,84 miliona euro.
Aktualny mistrz Polski nie zamierza naturalnie poprzestać na pozyskaniu zaledwie jednego utalentowanego gracza występującego w szeregach rodzimych rywali i powoli sposobi się do przejęcia kolejnego młodego zawodnika.
Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty” uważa, że może nim zostać Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin, który pomimo zaledwie 17 lat jest uważany w naszym kraju za największy polski talent bez podziału na kategorie wiekowe.
O prawdziwości tego stwierdzenia może świadczy fakt, że jest obserwowany przez wysłanników najmocniejszych europejskich drużyn z Manchesterem United na czele.
Środkowy pomocnik nie pali się jednak do rzucenia na głęboką wodę i przynajmniej na razie planuje stopniowo budować swoją karierę, co może wykorzystać właśnie Legia Warszawa i być może już zimą sprowadzić go na Łazienkowską.
Wspomniany dziennikarz dodaje także, że „Wojskowi” nie ponieśliby aż tak dużych kosztów, jak w przypadku pozyskania Slisza, ponieważ Kozłowski ma mieć zapisaną w swojej umowę klauzulę odstępnego opiewająca na 600 tysięcy euro.
17-latek rozegrał trzy spotkania w pierwszym zespole Pogoni Szczecin w tym sezonie. Być może miałby ich na swoim koncie więcej, gdyby w styczniu nie brał udziału w poważnym wypadku samochodowym, po którym potrzebował trochę czasu na odzyskanie formy w obliczu panującej pandemii koronawirusa.