Przedstawiciele „Wojskowych” pracują usilnie nad wzmocnieniem zespołu prowadzonego przez Czesława Michniewicza w obliczu nadchodzącej rywalizacji obejmującej trzy fronty - Ekstraklasę, Puchar Polski oraz Ligę Europy.
Do tej pory ekipa z Łazienkowskiej zdołała zakontraktować ośmiu nowych piłkarzy - Lindsaya Rose'a, Jurgena Çelhakę, Joela Abu Hannę, Mattiasa Johanssona, Mahira Emreliego, Josué, Yuriego Ribeiro oraz Maika Nawrockiego i nie zamierza na tym poprzestać.
Świadczą o tym starania kluby związane z pozyskaniem między innymi nowego prawego obrońcy/wahadłowego w postaci Deiana Sorescu, Giannisa Masourasa czy Mohameda Drägera.
Legia Warszawa ma czynić także konkretne starania związane z pozyskaniem jeszcze jednego gracza do środka pola. Nie tak dawno w tym kontekście był wymieniany Olivier Ntcham, a teraz zdaniem Piotra Koźmińskiego z „WP SportoweFakty” w kręgu zainteresowań mistrza Polski znalazł się Sebastián Cristóforo.
Były młodzieżowy reprezentant Urugwaju pozostaje bez pracodawcy od początku lipca, gdy wygasła jego umowa z drugoligową hiszpańską Gironą.
Wcześniej ze zmiennym szczęściem występował w Peñarolu, Sevilli, Fiorentinie, Getafe czy Eibarze. Największe sukcesy odniósł z dwoma pierwszymi zespołami, z którymi sięgnął po mistrzostwo kraju i trzykrotnie po Ligę Europy. W tych drugich zmaganiach odgrywał raczej drugoplanową rolę, ale zdołał wystąpić łącznie w 13 spotkaniach klubu z Andaluzji na międzynarodowej arenie.
Na razie trudno oceniać szanse „Wojskowych” na jego pozyskanie, bo jest on przynajmniej jednym z kilku kandydatów przymierzanych do dołączenia do stołecznej drużyny i im dłużej będzie pozostawał poza normalnym treningiem, tym będzie on coraz mniej przydatny Czesławowi Michniewiczowi w perspektywie nadchodzących jesiennych pojedynków.
Cristóforo rozegrał w barwach Girony 40 spotkań w poprzednich rozgrywkach.