Reprezentant Irlandii Północnej już od jakiegoś czasu jest łączony z opuszczeniem West Bromwich Albion. Niedawno zgłosił się po niego Manchester City, który zdążył złożyć już dwie oferty, z czego druga opiewała na 18 milionów funtów plus dwa miliony w formie bonusów. Teraz tę propozycję przebiło Leicester. „BBC” informuje, że klub z King Power Stadium zaproponował 23 miliony funtów.
Zainteresowanie „Lisów” Evansem nie jest niczym nowym, ponieważ już wcześniej złożyły one ofertę w wysokości dziesięciu milionów. Zarówno tamta, jak i najnowsza propozycja zostały jednak odrzucone przez WBA. Klub nie jest zbyt chętny na sprzedaż zawodnika i zażądał za niego 30 milionów funtów, licząc, że w ten sposób odstraszy chętnych.
Wygląda na to, że to jeszcze nie koniec walki obu klubów, które nadal liczą, że uda się wyciągnąć 29-latka z The Hawthorns. Choć odrzucona, najnowsza oferta Leicester jest złą informacją dla Pepa Guardioli, który szczególnie naciska na transfer wychowanka Manchesteru United.
Hiszpan wciąż ma zastrzeżenia wobec swojej linii defensywy i chciałby ją wzmocnić doświadczonym zawodnikiem. Idealnym kandydatem byłby właśnie Evans, który doskonale zna warunki panujące na brytyjskich boiskach, a jego sprowadzenie zwiększyłoby liczbę wychowanych w kraju zawodników w składzie.
„Obywatele” także powinni złożyć nową ofertę przed zakończeniem okna transferowego, ale najpierw chcą pozbyć się Eliaquima Mangali, by zwolnić miejsce w zespole.