Lewandowski po przegranej z Czechami

Dla biało-czerwonych to piąty mecz bez zwycięstwa pod wodzą Jerzego Brzęczka. Wcześniej zremisowali oni z Włochami oraz Irlandią i przegrali z Portugalią, a także w rewanżu z ekipą z Półwyspu Apenińskiego.

- Stworzyliśmy sobie dzisiaj wiele sytuacji, choć przy większości powinniśmy się lepiej zachować. Wynik oczywiście nie satysfakcjonuje, ale z czasem zaczęliśmy grać tak, jak powinniśmy, piłką.

- Musimy być cierpliwi. Mam nadzieję, że lepsze wyniki przyjdą już niebawem. Po stracie gola gra wyglądała lepiej. Przede wszystkim chodzi mi o liczbę tworzonych sytuacji. Szkoda, że przegraliśmy. Popełniliśmy błąd w obronie i nie udało się nawet zremisować. Każda porażka boli. Nigdy nie będziemy szczęśliwi, schodząc z murawy jako pokonani.

- Na pewno widać różnicę względem poprzednich meczów. Jest mały postęp. Koniec końców najważniejszy jest jednak wynik.

- Z Mateuszem Klichem zrobiliśmy kilka fajnych akcji. Zabrakło kropki nad i. Gdybyśmy strzelili pierwszego gola, myślę, że przyszłyby kolejne - powiedział Lewandowski.