„The Citizens” nie rozpoczęli najlepiej pojedynku z drużyną z Parc des Princes i zakończyli pierwszą połowę z jednobramkową stratą do rywali.
W drugiej części rywalizacji zespół prowadzony przez hiszpańskiego szkoleniowca zaprezentował się dużo lepiej i wykorzystał otrzymane prezenty ze strony gospodarzy za sprawą trafień zanotowanych przez Kevina De Bruyne'a i Riyada Mahreza.
Pep Guardiola poczuł dużą ulgę z odniesionego wyjazdowego rezultatu, gdyż jak podkreślał wielokrotnie, jego drużyna nie posiada zbyt dużego doświadczenia na tym poziomie rywalizacji w Lidze Mistrzów.
- Zaczęliśmy naprawdę dobrze, ale niedługo po starcie poczuliśmy presję. Dla wielu osób był to pierwszy udział w półfinale i chcieli wypaść w nim dobrze. Jestem zadowolony z ostatnich dziesięciu minut. W drugiej połowie wyglądaliśmy lepiej. Mamy dwa strzelone gole na wyjeździe i przed nami ciężka praca w przeciągu sześciu dni - powiedział 50-latek.
- Czasami trzeba się zrelaksować w takim meczu i być po prostu sobą. W pierwszej połowie nie chcieliśmy tracić piłki, ale potem zmieniliśmy trochę nasz sposób pressowania. Wcześniej byliśmy zbyt pasywni, dlatego musieliśmy stać się bardziej agresywni. Nie jest łatwo grać przeciwko Mbappé, Neymarowi czy Di Marii. Nasz klub nie ma dużego doświadczenia w półfinałach takiego turnieju. To nam później pomogło znaleźć drogę do bramki. Dlatego jestem bardzo zadowolony z występu mojego zespołu, ale jesteśmy dopiero po pierwszej połowie. Przez kolejne 90 minut wiele może się wydarzyć - dodał Hiszpan.