We francuskim „Le Classique” faworyzowani do obrony mistrzostwa kraju paryżanie skromnie pokonali ekipę ze Stade Vélodrome. Gola na wagę trzech punktów strzelił Neymar jeszcze przed gwizdkiem na przerwę.
Wcześniejsza faza meczu przyniosła jednak gospodarzom duże zmartwienie. Z powodu uszkodzenia mięśnia murawę musiał opuścić Danilo Pereira. Lukę po nim załatał wprowadzony z ławki Nordi Mukiele.
Podczas pomeczowej konferencji szkoleniowiec PSG krótko wspomniał o tym, że Portugalczyk odczuwał bardzo dotkliwy ból. Według RMC Sport, powrót 31-latka na boisko może potrwać nawet kilka tygodni, co równałoby się z brakiem większych szans na ponowną obecność w tym roku kalendarzowym.
Sytuację zdrowotną nominalnego defensywnego pomocnika bacznie monitoruje narodowa kadra Portugalii. Do rozpoczęcia mundialu w Katarze pozostał nieco ponad miesiąc.
Lekarze ze sztabu medycznego mają zrobić wszystko, aby 63-krotny reprezentant kraju stanął jak najszybciej na nogi. Okres absencji zostanie podany po dokładniejszych badaniach.
Pereira jest po 14 rozegranych meczach w tym sezonie. Z reguły Galtier stawiał na niego w roli środkowego obrońcy.
Tym samym zawodnik dołącza do kontuzjowanego Presnela Kimpembe, który leczy uraz uda.
Do gry nie wraca nadal Sergio Ramos, który musi odbyć karę jeszcze jednego meczu w ramach zawieszenia za czerwoną kartkę otrzymaną w spotkaniu ze Stade Reims w dziesiątej kolejce.
Następne ligowe spotkanie PSG rozegra już w najbliższy piątek na wyjeździe z AC Ajaccio.