Lazio stoi w obliczu letniej przebudowy pierwszej drużyny. Mówi się, że zespół może wzmocnić nawet siedem nazwisk, a pierwsze z nich powoli wypływają do mediów.
Jasne wydaje się natomiast, że jeśli stołeczna ekipa będzie chciała być aktywna na rynku transferowym, to najpierw musi kogoś sprzedać. Wszystko po to, by zgromadzić środki, które posłużą na wzmocnienia.
Do tej pory mówiło się najczęściej o odejściu Sergeja Milinkovicia-Savicia, który wzbudza ogromne poruszenie na rynku. Okazuje się jednak, że zamiast Serba, barwy może zmienić Luis Alberto - informują „La Gazzetta dello Sport” wraz z CalcioMercato.com.
Hiszpan, choć radzi sobie dobrze, to nie jest ulubieńcem trenera Maurizio Sarriego, dlatego też Włoch może rozstać się z nim bez żalu i zastąpić go innym nazwiskiem.
Na korzyść ewentualnego transferu 29-latka działa fakt, że interesują się nim mocne europejskie marki. W tym miejscu mowa przede wszystkim o ligowym rywalu Lazio, czyli AC Milanie, ale też byłej ekipie Hiszpana - Sevilli.
Każda z tych ekip będzie musiała jednak sięgnąć głęboko do kieszeni, bo środkowy pomocnik jest wyceniany na kwotę pomiędzy 30 a 35 milionów euro.
Jednokrotny reprezentant Hiszpanii rozegrał w tym sezonie 38 meczów. Strzelił w nich cztery bramki i zanotował dziewięć asyst. Umowa wiąże go ze stołecznym zespołem do 30 czerwca 2025 roku.