Środkowy napastnik nie dostawał wielu szans od Carlo Ancelottiego, więc bardzo często musiał patrzeć na sukcesy swojej drużyny z perspektywy ławki. W wieku 24 lat taki układ nie był korzystny ani dla zawodnika, ani dla klubu, który przed laty wyłożył za niego ponad 60 milionów euro.
Biorąc to pod uwagę, Serb postanowił zgodzić się na następne wypożyczenie (drugą część sezonu 2020/2021 spędził w Eintrachcie Frankfurt). Tym razem najprawdopodobniej ujrzymy go w Serie A.
Sky Sport Italia donosi, że Fiorentina jest o krok od porozumienia z Realem Madryt w sprawie warunków czasowego transferu. Mowa o wypożyczeniu bez opcji kupna z równym podziałem pensji piłkarza.
Jeśli nie wydarzy się nic nieoczkiwanego, to już w przyszłym tygodniu Luka Jović uda się do Włoch, gdzie przejdzie testy medyczne i podpisze kontrakt.
Przyjazd 26-krotnego reprezentanta Serbii może oznaczać zakończenie pobytu we Florencji przez Krzysztofa Piątka, który formalnie należy do Herthy.
Jović w ekipie „Królewskich” uzbierał 51 występów. Zdobył w tym czasie trzy bramki i zanotował pięć asyst.