Były reprezentant Niemiec nie otrzymał propozycji przedłużenia wygasającego kontraktu z tureckim Antalyasporem i w związku z tym stał się atrakcyjną opcją do zatrudnienia dla wielu klubów.
Wśród nich, mniej lub bardziej poważnie, są wymieniane zespoły bliskie sercu 36-latka w postaci 1. FC Köln czy Górnika Zabrze.
Sam Lukas Podolski nie narzeka naturalnie na brak różnego rodzaju propozycji, ale za pośrednictwem Twittera wykluczył kategorycznie swój powrót do pierwszej z wymienionych wyżej drużyn, gdzie występował w latach 2003-2006 i 2009-2012.
„Na walnym zgromadzeniu ogłoszono, że a.) Nie wrócę do Köln w nadchodzącym sezonie i b.) będą w dobrym dialogu ze mną; a.) mogę potwierdzić, a b.) nie. Zarząd 1. FC Köln nie jest i nie miał ze mną żadnego kontaktu” - napisał napastnik.
Były gracz Bayernu Monachium, Arsenalu, Interu Mediolan, Galatasaray czy Vissel Kobe znajdował się nie tak dawno na celowniku między innymi meksykańskiego Querétaro FC, które miało mu przedstawić nawet propozycję zawarcia dwuletniego kontraktu.
Podolski zakończył swój pobyt w Antalyasporze na siedmiu zdobytych bramkarz i pięciu zanotowanych asystach w 47 rozegranych meczach.