Odkąd 49-latek przestał pełnić funkcję trenera reprezentacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich do lat 23, wielokrotnie był łączony z powrotem do Ekstraklasy. Najpierw jego zatrudnienie sondowała Wisła Kraków, później Lech Poznań.
Pierwsza z tych opcji odpadła mu dosyć szybko, ponieważ jeszcze w grudniu postanowiono zatrudnić pod Wawelem Petera Hyballę. W stolicy Wielkopolski natomiast nadal pieczę nad zespołem trzyma Dariusz Żuraw.
Z tego też powodu Skorża postanowił rozejrzeć się za inną opcją. Wydaje się, że udało mu się wreszcie znaleźć odpowiednie miejsce i lada dzień powinien ponownie zasiąść na ławce trenerskiej jednej z Ekstraklasowych ekip.
Tak przynajmniej twierdzi „Gazeta Wyborcza”. Zdaniem tego medium, były szkoleniowiec między innymi Wisły Kraków, Legii Warszawa oraz Lecha Poznań, powinien wkrótce objąć Śląsk Wrocław. Tam zastąpi na stanowisku Czecha Vítězslava Lavičkę.
Strony miały już rzekomo dojść do porozumienia, ale w klubie nikt na razie nie chce tego potwierdzić.
W najbliższy weekend ekipa z Dolnego Śląska zmierzy się z Wisłą Płock. Wydaje się, że w tym meczu zespół poprowadzi jeszcze Czech, a do zapowiadanej roszady dojdzie dopiero w przyszłym tygodniu.
Dzięki temu Skorża będzie mógł przepracować z nowymi podopiecznymi blisko dwa tygodnie. Po następnej kolejce nastąpi bowiem przerwa na mecze w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze.
Dla 49-latka byłby to powrót do Ekstraklasy po kilkuletniej przerwie. Po raz ostatni prowadził Pogoń Szczecin. Z tą drużyną rozstał się jednak w październiku 2017 roku.
Urodzony w Radomiu szkoleniowiec ma na swoim koncie wiele znaczących sukcesów. Trzykrotnie sięgał bowiem zarówno po mistrzostwo i Puchar Polski.