Ekipa z Etihad Stadium zamierza w najbliższym czasie przystąpić do transferowej ofensywy po tym, jak klub został oczyszczony przez Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu z zarzutów postawionych przez UEFA w sprawie naruszeń przepisów Finansowego Fair Play, co oznaczało jednocześnie zniesienie kary dwuletniej dyskwalifikacji na udział w europejskich pucharach.
Z tego też powodu angielski zespół planuje dokonać kilku istotnych wzmocnień przed podjęciem rywalizacji na kilku frontach w nowym sezonie.
W tym kontekście na liście priorytetów Pepa Guardioli znajduje konieczności nawiązania współpracy z środkowym obrońcą.
Dziennikarze „The Guardian” przekonują, że takowy piłkarz występujący na tej pozycji powinien zostać wkrótce zakontraktowany i ma nim zostać Nathan Aké z Bournemouth.
Wspomniane źródło uważa, że reprezentant Holandii przeniesie się najprawdopodobniej do „The Citizens” na zasadzie transferu definitywnego za kwotę oscylującą w granicach 35 milionów funtów.
25-letni zawodnik znajdował się już od pewnego czasu w kręgu zainteresowań hiszpańskiego szkoleniowca, który miał bardzo wysoko cenić sobie umiejętności prezentowane przez defensora.
Wcześniej spekulowano, że Aké może wrócić do Chelsea, bo właśnie z tej drużyny trafił do popularnych „Wisienek” za 20,5 miliona funtów w lipcu 2017 roku. Niektóre media uważały nawet, że „The Blues” zawarli specjalną klauzulę umożliwiającą im dokonanie odkupu obrońcy za 40 milionów funtów.
Wiele jednak wskazuje na to, że ekipa ze Stamford Bridge nie skorzysta z tego zapisu, o ile faktycznie znalazł się on w umowie sprzedaży holenderskiego piłkarza.
25-latek rozegrał do tej pory 121 spotkań dla Bournemouth, w których strzelił jedenaście goli oraz zanotował sześć asyst.
Jeżeli Manchester City sfinalizuje transakcję z udziałem wspomnianego defensora, to będzie to dla niej drugi letni transfer. Wcześniej angielski klub zakontraktował Yana Couto z Coritiby.