Pomysł sprowadzenia Chorwata na Old Trafford narodził się, kiedy jeszcze menedżerem „Czerwonych Diabłów” był José Mourinho. Wówczas do transferu nie doszło, a wraz ze zwolnieniem Portugalczyka, zainteresowanie obunożnym zawodnikiem zmalało.
Obecnie Manchester United buduje zespół w oparciu o młodych, perspektywicznych graczy, ale z pewnością nie wyklucza także pozyskiwania nieco starszych piłkarzy, jak wspomniany 31-letni wicemistrz świata z 2018 roku. Tym bardziej że w ostatnich tygodniach zaprezentował on znakomitą dyspozycję, walnie przyczyniając się do końcowej wygranej Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów.
Bawarczycy nie zdecydowali się na aktywowanie klauzuli wykupu w umowie z Interem Mediolan i Ivan Perišić zdążył już powrócić do Włoch. Mimo wszystko wiele wskazuje na to, że „Nerazzurri” będą dążyć do jego sprzedaży.
Wycena wicemistrza Serie A powinna kręcić się wokół kwoty 20 milionów euro, co stanowi raptem 1/6 żądań Borussii Dortmund za Jadona Sancho. Mając to na uwadze, transfer ten z pewnością jest w zasięgu trzeciej siły Premier League.
„The Telegraph”, który jest źródłem powyższych informacji, zwraca jednak uwagę na pewien szczegół. Mianowicie, 90-krotny reprezentant Chorwacji najczęściej grywa bliżej lewej strony boiska, podczas gdy „Czerwone Diabły” poszukują nominalnego prawoskrzydłowego. Oczywiście, występy na tej pozycji nie są dla niego żadną nowością, podobnie jak wzięcie na siebie obowiązków rozgrywającego czy typowej „dziewiątki”, lecz przeniesienie go na drugą stronę i to na stałe, może okazać się dosyć skomplikowane.
Perišić w sezonie 2019/2020, gdy przebywał na wypożyczeniu w Niemczech, rozegrał 35 spotkań, strzelił osiem goli i zanotował 10 asyst. Jego kontrakt z Interem Mediolan wygasa w połowie 2022 roku.