Przed dwoma dniami pojawiły się informacje o rozpoczęciu negocjacji pomiędzy oboma klubami, a tuż potem „Bild” przekazał, że dortmundczycy odrzucili pierwszą ofertę „Czerwonych Diabłów”, która miała opiewać na kwotę 89 milionów funtów (98 milionów euro).
Informacje, jakoby Anglicy przedstawili jakąkolwiek propozycję dementuje stacja Sky Sports. Jednocześnie źródło to utrzymuje, że przedstawiciele obu ekip istotnie rozmawiają o potencjalnym transferze 20-latka, szukając możliwości dojścia do porozumienia. Kwestią obecnie omawianą jest sposób płatności i kwota odstępnego.
Wicemistrz Bundesligi na całej operacji chciałby zarobić 110 milionów funtów, a więc 120 milionów euro. Takiej sumy nie zamierza płacić Manchester United, który z powodu koronakryzysu niezwykle skrupulatnie liczy każdy grosz. To powoduje, że negocjacje nie są łatwe.
Dziennikarze Sky Sports donoszą ponadto, iż coraz bardziej prawdopodobna jest rezygnacja trzeciej drużyny Premier League z walki o Jacka Grealisha, a wpływ na to ma jej aktualna sytuacja finansowa, ale i utrzymanie Aston Villi w angielskiej ekstraklasie.
Sancho w minionej kampanii wybiegał na boiska 44 razy, notując po drodze 20 goli i tyle samo asyst. Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2022 roku.