Obecnie właściciele „Czerwonych Diabłów” wyrazili jakiś czas temu otwartość na wysłuchanie sugestii odnoszących się do poprawy sposobu funkcjonowania klubu na wszystkich płaszczyznach poprzez wsparcie ich projektu aż po przejęcie kontroli nad zespołem przez nowy podmiot.
Kibice ekipy z Old Trafford niezwłocznie zaczęli liczyć na wdrożenie procedury sprzedaży przez nich większościowego pakietu akcji, ponieważ nie są przez nich postrzegani jako odpowiednie osoby do ustabilizowania pozycji drużyny na szczeblu krajowym oraz międzynarodowym.
Zrealizowanie ich planu wydawało się od początku trudne, ponieważ Amerykanie wycenili Manchester United na rekordowe sześć miliardów funtów.
Żaden z zainteresowanych podmiotów nie sprostał stawianym przez nich oczekiwaniom, ale rozpoczął stosowne rozmowy, które mogłyby zakończyć się szczęśliwym finałem w postaci wyrażenia przez rodzinę Glazerów zgody na pozbycie się kontroli nad utytułowanym klubem.
Na tym polu najmocniej w grze o przejęcie zespołu liczą się Sir Jim Ratcliffe i Jassim Bin Hamad Al Thani, którzy zgodnie z informacjami przekazanymi przez Sky Sports wystosowali swoje trzecie oferty dotyczące kupna „Czerwonych Diabłów”.
W przypadku katarskiego szejka mówi się o tym, że jego propozycja opiewa na ponad pięć miliardów funtów, co pozwoliłoby znacznie przebić sumę wydaną w zeszłym roku przez konsorcjum zarządzane przez Todda Boehly'ego na przejęcie Chelsea z rąk Romana Abramowicza za łączną kwotę opiewającą na 4,3 miliarda funtów w połowie ubiegłego roku.
Już jego druga oferta była wyższa (4,84 miliarda funtów), ale nie spotkała się z aprobatą amerykańskich właścicieli ekipy z Old Trafford, mimo że zawierała między innymi dodatkowe gwarancje modernizacji ośrodka treningowego czy stadionu.
Wysokość propozycji Brytyjczyka, wtedy i teraz, nie jest znana, ale trudno przypuszczać, by był w stanie zaproponować podobne warunki.