„Czerwone Diabły” od kilku sezonów próbują nawiązać do złotej ery w historii klubu, lecz jak dotąd bezskutecznie. Ostatnie trofea ekipa z Old Trafford zdobyła w 2017 roku, wygrywając wówczas Ligę Europy oraz Puchar Ligi Angielskiej. Aktualnie chce ona nawiązać walkę o tytuł mistrzowski, a według zarządu do tego potrzebne są dalsze wzmocnienia.
Zimą Manchester United sięgnął po Bruno Fernandesa, którego transfer finalnie może zamknąć się w kwocie 80 milionów euro. Na tym jednak rekordowi mistrzowie Anglii nie zamierzą poprzestać i jak donosi „Manchester Evening News”, wraz z finiszem bieżących rozgrywek dyrekcja klubu spróbuje pozyskać trzech nowych piłkarzy.
Numerem jeden na liście życzeń obecnie piątej ekipy w tabeli Premier League cały czas jest Jadon Sancho. Za swojego skrzydłowego Borussia Dortmund może zainkasować nawet 120 milionów euro. Dalsze miejsce zajmuje Jack Grealish, z którym negocjacje rozpoczęły się już w styczniu. Wstępnie Aston Villa wycenia go na 70 milionów funtów (80 milionów euro). Listę zamyka Jude Bellingham, a więc rewelacja bieżącej kampanii w Championship. Mimo że środkowy pomocnik w czerwcu kończy dopiero 17 lat, jego wartość szacuje się na 50 milionów funtów (około 55 milionów euro). W sumie 255 milionów euro.
Powyższe źródło donosi, że „Czerwone Diabły” cały czas wierzą w powodzenie wszystkich trzech operacji jeszcze w 2020 roku. W ten sposób władze klubu chcą stworzyć drużynę, która z miejsca będzie w stanie rywalizować z takimi ekipami jak Manchester City czy Liverpool.