Marcus Thuram jest obecnie związany z Borussią Mönchengladbach, ale jego kontrakt z tym klubem wygasa 30 czerwca 2023 roku. Nie można wykluczyć, że po tym okresie będzie on chciał poszukać dla siebie nowych wyzwań, a co za tym idzie, zmienić barwy.
Zainteresowanie nim jest naprawdę spore, bo mówi się o nim w kontekście takich ekip jak Arsenal, Juventus oraz Bayern Monachium.
Wydaje się, że na ten moment największe szanse na powodzenie transakcji daje się trzeciej z tych ekip. Mistrzowie Niemiec nadal nie znaleźli następcy Roberta Lewandowskiego po tym, jak ten trafił do Barcelony, dlatego Thuram jest brany pod uwagę.
Co na to sam zawodnik? Postanowił on odpowiedzieć na pytania „L'Equipe” w tej kwestii w miniony weekend.
- Bayern to oczywiście ogromny klub, ale ja podchodzę do futbolu z dnia na dzień. Nie jest tak, że jakoś szczególnie planuję przyszłość z kilkuletnim wyprzedzeniem. Jeśli chcę wykrzesać z siebie maksimum, muszę robić to, co tu i teraz - stwierdził.
25-latek od początku tego sezonu rozegrał łącznie 14 meczów. W tym czasie zdobył jedenaście goli, a do tego dorzucił jeszcze trzy asysty.