Massimiliano Allegri po porażce z Atalantą. „Niektórym wydaje się, że skoro jesteśmy Juventusem, to jesteśmy automatycznie faworytami do zdobycia Scudetto”

fot. Alberto Gandolfo / Sipa / PressFocu
Norbert Bożejewicz
Źródło: DAZN

Trener Massimiliano Allegri podkreślił po pierwszej porażce Juventusu z Atalantą (0:1) na własnym terenie od... 1989 roku, że prowadzony przez niego zespół nie jest na obecną chwilę w stanie rywalizować o najwyższe cele w Serie A.

Drużyna z Turynu przegrała już piąty mecz w trwających rozgrywkach o mistrzostwo Włoch i tym samym powiększyła swoją stratę do strefy gwarantującej udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów, gdzie ostatnie miejsce zajmuje właśnie ekipa z Bergamo, do siedmiu punktów.

„Stara Dama” ma w obecnym sezonie olbrzymie kłopoty ze złapaniem odpowiedniego dla siebie rytmu, do którego przyzwyczaiła kibiców w poprzednich latach i dlatego nie może skupiać się na dalekosiężnych planach, co nie pierwszy raz podkreślił Massimiliano Allegri na pomeczowej konferencji prasowej po przegranym spotkaniu przez jego zespół w Serie A.

- Ludzie mówili na początku, że mamy najsilniejszy skład i po prostu musimy wygrać Scudetto. Ja tego nie dostrzegłem. Dziś jesteśmy w miejscu, w którym staramy się rzucić wyzwanie czołowej czwórce. Po tym meczu nie mogę narzekać na chłopaków i jedynie mogę im pogratulować włożonego wysiłku w ten pojedynek - przyznał Włoch.

- Uważam, że musimy być realistami. Znajdujemy się na takiej pozycji, na jakiej jesteśmy po czternastu rundach, a to oznacza, że na teraz jesteśmy tyle warci. Przed nami jeszcze długa droga, ale jeśli chodzi o naszą wydajność, to widziałem tylko to, jak myliliśmy się w spotkaniach przeciwko Veronie, Sassuolo czy Empoli - kontynuował szkoleniowiec.

- Niektórym wydaje się, że skoro jesteśmy Juventusem, to jesteśmy automatycznie faworytami do zdobycia Scudetto. To, co musimy zrobić, to dalej pracować, próbować się uspokoić i strzelać więcej goli. W tej chwili walczymy o zdobycie punktów i moim zdaniem dzieje się tak dlatego, że straciliśmy poczucie spokoju i pewności siebie. Teraz nie ma sensu myśleć o „jeśli” i „ale”. Musimy zacząć od zera, zostawić wszystko za sobą i być przygotowanym do walki na równych warunkach z Salernitaną - zakończył Allegri, którego ekipa zmierzy się w następnej kolejce właśnie zamykającym tabelę beniaminkiem (30 listopada o godzinie 20:45).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ruud van Nistelrooy z wielkim powrotem do Premier League?! Odradzający się klub wzywa Transfery - Relacja na żywo [30/05/2024] Michał Probierz będzie tego żałować?! Kosmiczna bramka pominiętego zawodnika [WIDEO] „Jego zatrudnienie było największym błędem. To był mój pomysł”. Szczere wyznanie właściciela Lecha Poznań To będzie najlepiej opłacany trener w Premier League?! Pozycja Pepa Guardioli zagrożona Olympiakos triumfatorem Ligi Konferencji Europy! Decydujący gol padł w 116. minucie [WIDEO] To priorytety Lecha Poznań na letnie okno transferowe

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy