Mauricio Pochettino skomentował zmianę Lionela Messiego

fot. MDI / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Goal.com

Trener Mauricio Pochettino wypowiedział się na temat ściągnięcia Leo Messiego w przerwie meczu pomiędzy Paris Saint-Germain a Lille (2:1).

Reprezentant Argentyny nie może być zadowolony z rozpoczętej przygody w paryskim zespole z uwagi na brak satysfakcjonujących indywidualnych liczb w rozgrywkach Ligue 1 oraz trapiące go różnego rodzaju drobne problemy zdrowotne.

To nie uległo zmianie po prestiżowym pojedynku z aktualnym mistrzem Francji - Lille. Na domiar złego 34-latek doświadczył w tym starciu po raz piąty w swojej karierze konieczności opuszczenia placu gry w przerwie meczu.

Początkowo w mediach społecznościowych zawrzało, że trener Mauricio Pochettino zdecydował się na wykonanie takiego ruchu z uwagi na niezadowalającą grę swojego rodaka. Dość szybko okazało się jednak, że to efekt kontuzji mięśniowej odniesionej przez Leo Messiego, co potwierdził sam szkoleniowiec po zakończeniu zwycięskiego spotkania.

- To był środek ostrożności. Rozmawialiśmy z klubowym lekarzem i Leo nie mógł kontynuować meczu. To nie jest duży problem. Messi będzie dostępny do gry w następnym spotkaniu - zapewnił Argentyńczyk.

Tym samym 34-latek znajdzie się w kadrze na ważny środowy pojedynek z RB Lipsk w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

W tych zmaganiach wychowanek Barcelony prezentuje się zdecydowanie lepiej niż w Ligue 1, ponieważ zdobył w nich trzy bramki w trzech występach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Z Jagiellonii Białystok na EURO 2024?! „To jedno z odkryć sezonu” „Trzeba mieć fantazję, żeby ściągnąć kogoś takiego z drugiego końca kontynentu”. Zimowy nabytek Wisły Kraków w ogniu krytyki Transfery - Relacja na żywo [27/04/2024] Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE] Albert Rudé nie powstrzymał emocji. Co za reakcja po bramce Wisły Kraków [WIDEO] „Powinni zapakować go w karton z kokardką i wysłać”. Dziennikarz bez ogródek o piłkarzu FC Barcelony Liverpool wybrał nowego trenera. „Here we go!”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy