Choć Mauro Icardi ma ważny kontrakt z Paris Saint-Germain do 30 czerwca 2024 roku, to nie jest tajemnicą, że mistrzowie Francji chcą się go pozbyć. Argentyńczyk pojechał wprawdzie z drużyną na obóz przygotowawczy do Japonii i otrzymał powołanie na mecz Superpucharu Francji, a następnie słuch po nim zaginął.
Niedawno byłego gracza Interu Mediolan zabrakło w kadrze na spotkanie pierwszej kolejki Ligue 1 przeciwko Clermont Foot 63, a trener Christophe Galtier tłumaczył tę absencję względami sportowymi.
Dni 29-latka na Parc des Princes są właściwie policzone i nie pozostaje mu obecnie nic innego, jak szukać nowego pracodawcy. Wcześniej mówiono o nim w kontekście przeprowadzki do Monzy, ale tam trafił już Andrea Petagna.
W takim wypadku Icardi musi szukać rozwiązań i według TyC Sports, na ten moment wchodzą dwa kierunki, a są nimi Manchester United oraz Galatasaray.
Oba te zespoły kontaktowały się w tej sprawie z jego agentką, a prywatnie żoną, Wandą. Na razie brakuje konkretów, ale bardzo możliwe, że te nadejdą, jeśli Paris Saint-Germain przedstawi swoje wymagania finansowe w razie sprzedaży atakującego.
29-latek trafił do zespołu ze stolicy Francji latem 2019 roku. W poprzednim sezonie rozegrał łącznie 30 meczów, a w nich strzelił pięć bramek.